Witajcie! Dzisiaj przybywam do Was z zaplanowanym stosem książek, nowych nabytków. Większość z nich to świąteczne prezenty, które otrzymałam od swojego chłopaka i rodziców. Ale część z nich zakupiłam sobie sama jako taki mini prezent i nagrodę za naukę :)
Prezenty pod choinką już czekają! <3
W tym roku postanowiłam, że będzie więcej Skandynawii, bardziej zimowo i fińsko. Od rodziców dostałam więc przewodnik po Skandynawii (o którym niedługo coś więcej z pewnością napiszę!), a sama kupiłam sobie tego samego wydawnictwa już typowo o samej Finlandii. Od chłopaka dostałam natomiast Skandynawię. Światło północy, na którą czaiłam się już od chwili, gdy usłyszałam, że zostanie wydana i Skandynawski raj.
Podaruj mi miłość, Plagę samobójców i Metro 2035 (które kompletnie nie pasuje mi teraz do dwóch poprzednich części....) wybrałam sobie sama na Gwiazdkę. Harry'ego Pottera. Książkę do kolorowania upatrzyłam już sobie dawno i tak się nie mogłam doczekać, że chłopak wręczył mi ją już na początku grudnia. Myślę, że o kolorowankach dla dorosłych też coś więcej tutaj napiszę. Natomiast Graficzną podróż zamówiłam sobie sama, już przeczytałam i... TO JEST KSIĄŻKA ROKU, spokojnie mogę Wam to powiedzieć.
Moje Boże Narodzenie zdominowały książki, ale rodzinka już się przyzwyczaiła, że nigdy nie chcę innych prezentów. Jestem z nowych nabytków bardzo zadowolona. Na razie studiuję wszystko o Północy i w najbliższym czasie się to nie zmieni, ale (dopóki jest u mnie śnieżnie i tak prawdziwie zimowo) chcę przeczytać jeszcze Podaruj mi miłość.
A co Wy znaleźliście pod choinką? Cieszycie się ze swoich prezentów? Ile książek się tam znalazło i jakie? Chwalcie się! :)