Na świecie jest tyle słów opisujących miłość, że zebranie
ich wszystkich w jedną książkę graniczy niemal z cudem.
Latem 2014 roku Will Darbyshire rozstał się z partnerką. To
było jego pierwsze rozstanie. Czuł się pusty i zagubiony. To go załamało. Tym
autobiograficznym doświadczeniem rozpoczyna się this modern love. Jednocześnie
też czytelnik poznaje motywy, jakie kierowały Willem do stworzenia tego
projektu. Bo this modern love właśnie nim jest.
Will jest YouTuberem i w momencie, gdy rozstał się z
dziewczyną, otrzymał od swoich widzów naprawdę ogromne wsparcie. W zamian
chciał dać innym ludziom coś, co pomoże im przetrwać te trudne chwile zerwania z
drugą połówką. Stworzył więc projekt This Modern Love, który zaangażował ludzi
z aż 98 krajów. Poprzez media społecznościowe zadał 6 pytań ogólnie dotyczących
miłości. Do odpowiedzi zaangażował chociażby użytkowników Instagrama, Twittera
i Tumblra. Odpowiedzi otrzymywał również na swoją skrzynkę na Gmailu. Łącznie
otrzymał blisko 16 tysięcy odpowiedzi od ludzi w przeróżnym wieku - zaczynając
od dwunastolatków, a kończąc na człowieku w wieku 81 lat.
Cała książka skupia się więc na miłości nowoczesnej, we współczesnym
świecie, w XXI wieku. Podzielona została na cztery główne rozdziały - początek,
środek, koniec oraz galerię. W każdym z nich zawarł listy i wiersze twórców (bo
to oni, jak podkreślał Will, są autorami tej książki), które opisują odczucia
towarzyszące momentowi zakochiwania się, rutynie lub szczęściu towarzyszących
długoletnim związkom oraz uczuciom po rozstaniu z partnerem. Bardzo często
czytelnik może też przeczytać krótkie teksty zamieszczone w okienku wiadomości,
które doskonale przedstawiają właśnie nowoczesną miłość - trwającą lub już nie
dzięki nowoczesnym technologiom.
This modern love jest zdecydowanie jedna z tych książek, o
których z góry wiadomo, że będzie wspaniała. Rzadko mam aż takie przeczucie.
Wolę nie oczekiwać za wiele od lektury, bo wtedy zwykle się zawodzę. W tym
przypadku było inaczej. This modern love jest fantastyczna. Do bólu porusza -
wywołuje łzy, momentami śmieszy, ale i przytłacza prawdą.
Z tego też względu zdecydowanie nie polecam jej osobom,
które właśnie rozstały się ze swoim partnerem i bardzo to przeżywają.
Zapewniam, że po this modern love będzie tylko gorzej. Ja nic takiego obecnie
nie przeżywam, więc byłam książką całkowicie zauroczona. Czytałam ją podczas
kilkugodzinnej drogi pociągiem i była to zdecydowanie najszybsza i najlepiej
spędzona podróż. Książka nie była jednak łatwa w odbiorze. Trudno jest bowiem
czytać o bólu, jaki przeżywali inni ludzie - siedzący obok mnie i tacy jak ja.
Wielokrotnie miałam słowa "to o mnie", "to ja". I właśnie
to jest w tej książce cudowne. Jest ona prawdziwa.
Warto również wspomnieć o wydaniu, które jest - najkrócej mówiąc
- piękne. Ja mam to w miękkiej okładce z czarno-białym środkiem. Nie żałuję, że
wybrałam właśnie to. Jest idealne pod każdym względem. Grafika, czcionka,
faktura kartek, no i oczywiście samo skomponowanie i zaprojektowanie, jak
całość ma wyglądać plus czerwona, minimalistyczna okładka... This modern love
ma honorowe miejsce na mojej półce. Choć znacznie częściej będzie się ze mną
wybierać w podróże, bo mam ochotę zabierać ją wszędzie i cały czas do niej
powracać.
★★★★★
Chciałabym przeczytać, pobudzić siebie do refleksji :)
OdpowiedzUsuńTa książka zdecydowanie wzbudza do refleksji. Koniecznie ją przeczytaj! :)
Usuń