Ostatnie kilkanaście nowych książek to efekt jedynie dwóch zamówień z nieprzeczytane.pl (mojej ostatnio ulubionej księgarni internetowej, biorąc pod uwagę bardzo niskie ceny oczywiście).
Przybyło do mnie, szczęśliwie, 13 książek, choć nie do końca jestem pewna, czy to wszystkie. Niestety mój regał nie chce się już bardziej poszerzyć i musiałam ułożyć je w zgrabny, rosnący stosik obok. Wczoraj jednak wpadłam na genialny pomysł i górę regału potraktowałam jako kolejną "półkę". Tym oto sposobem zyskałam trochę miejsca na kolejne książki!
Przejdźmy jednak do tego, co zamówiłam. To książki o przeróżnej tematyce i każdej z nich jestem niesamowicie ciekawa.
Na pierwszy rzut idzie polskie wydanie The Foxhole Court, które przeczytałam w zeszłym roku po angielsku. Wczoraj zaczęłam czytać i liczę, że dzisiaj to skończę. Ta książka jest tak świetna! Na półce czekają już na mnie dwie kolejne części trylogii, ale postanowiłam przeczytać je właśnie wtedy, gdy skończę pierwszą część po polsku.
Oczywiście nie mogło zabraknąć tutaj książek o tematach około skandynawskich. Jest więc książka o Norwegii, czyli Szczęśliwy jak łosoś oraz o Szwedach, czyli Moraliści. Jak Szwedzi uczą się na błędach i inne historie. Kupiłam również zachwalane Dzień dobry, północy, a także mniej znaną Wyspę. Nabyłam także Gdzie niebo mieni się czerwienią z zorzą polarną w tle i myślę, że lada dzień to przeczytam.
Na półce pojawiły się także książki określane jako mocne lub takie, które w teorii powinny takie być. Jest więc Moja najdroższa oraz Ucieczka z martwego życia. Moim zdaniem szokujące będą również Laleczki skazańców - jedyna książka kupiona stacjonarnie w księgarni w Karpaczu, z której mogłabym w ogóle nie wychodzić. Przeczytałam kilkadziesiąt stron już w trakcie mojego krótkiego urlopu w górach i pragnę jak najszybciej zapoznać się z całością.
A na koniec coś lekkiego i mam nadzieję, że niesamowicie wciągającego.
Nigdy nie zamierzałam się zabierać za Mroczne intrygi, ale po skończeniu Darów Anioła po prostu nie potrafię zrezygnować i odciąć się od świata, który stworzyła Cassandra Clare. Tym oto sposobem Pani Noc i Władca Cieni znaleźli się na mojej półce.
Jakiś czas temu przeczytałam Złą krew, która bardzo mi się spodobała. Wtedy nie byłam jednak pewna, czy chcę przeczytać dwie kolejne części tej trylogii. Robiąc zamówienie, naszła mnie taka ochota na powrót do przygód tych bohaterów, że musiałam zamówić Dziką krew i Prawdziwą krew (zwłaszcza, że każda kosztowała jedynie 20 zł).
A co Wy kupiliście w ostatnim czasie? Pochwalcie się!