sobota, 15 marca 2014

067. 30-Days Book Challenge, część 5.

Już na wstępie przepraszam Was za to, że tak rzadko tutaj zaglądam. Matura zbliża się wielkimi krokami, a co za tym idzie - mam o wiele więcej obowiązków niż wcześniej. Gdy znajdę po południu chwilę wolnego, by przysiąść i poczytać, jestem naprawdę szczęśliwa. Pocieszę Was jednak - "kac książkowy" mi mija, czytam dzielnie i następnym tygodniu postaram się opublikować recenzję.

Teraz jednak przyszła pora na piątą część 30-Days Book Challenge.


Day 21 - Pierwsza powieść, którą pamiętasz, że przeczytałaś - Astrid Lindgren - Dzieci z Bullerbyn


Przyznam się szczerze, że bardziej pamiętam bajki, które czytałam jako pierwsze. Aczkolwiek z powieści to właśnie Dzieci z Bullerbyn zapadły mi w pamięci. Pamiętam, jak wyobrażałam sobie wydarzenia z książki. Nawet teraz, gdy to piszę, przypominam sobie w głowie obraz niektórych z nich. 




Day 22 - Książka, która sprawia, że płaczesz - Stephen King - Martwa strefa

To jedna z niewielu książek, przy której zakończeniu faktycznie płakałam. Leżałam pod kołdrą z książką na kolanach i czytając ostatnie strony, nie mogłam zatrzymać łez, jakie spływały mi nieustannie po policzkach. I nie pomagały chusteczki, ani nawet skończenie czytania. Płakałam jeszcze przez długie minuty po odłożeniu książki na półkę.




Day 23 - Książka, którą chcesz przeczytać od dłuższego czasu, ale ciągle nie możesz - J.R.R. Tolkien - Władca Pierścieni

Przyznam się bez bicia - kiedyś naprawdę nienawidziłam Władcy pierścieni. Właściwie była to nienawiść bezpodstawna. Nawet nie obejrzałam filmu, ale i tak odpychał mnie sam fakt, że puszczano go w telewizji. Nie mówiąc o samej książce. Dopiero niedawno przekonałam się do świata, jaki stworzył Tolkien. Wiem jednak, że na tę trylogię muszę mieć czas. Dlatego zbieram się za przeczytanie jej dopiero w tegoroczne wakacje.


Day 24 - Książka, którą chcesz, by przeczytało więcej osób - J.K. Rowling - Baśnie Barda Beedle'a

Zdecydowanie tę książkę polecam każdemu, nie tylko fanowi serii o Harrym Potterze. Nie jest ona zbyt znana dla tych, którzy owej serii nie czytali. Ja sama o jej istnieniu dowiedziałam się całkiem niedawno. Ale książka jest niesamowita. Chociaż mówi o magii, czarodziejach, mugolach, tak naprawdę mówi o każdym z nas w prawdziwym życiu. Mogłaby niejednego wielu rzeczy o życiu nauczyć. Szkoda, że jest tak mało popularna...






Day 25 - Bohater, który najbardziej cię odzwierciedla - Minoo (Mats Strandberg, Sara B. Elfgren - Krąg)

Gdy czytałam Krąg, nie mogłam uwierzyć własnym oczom, jak Minoo jest do mnie podobna. Wewnętrznie, choć mimo kilku różnic, jesteśmy takie same. Poznałam wielu bohaterów książkowych, ale tylko ta kreacja bohaterki tak mnie zaskoczyła, a nawet  zszokowała. Ktoś tak dobrze skonstruował mnie samą... 

czwartek, 6 marca 2014

066. Liebster Blog Award

Znów zostałam nominowana do Liebster Blog Award. Niezmiernie mi miło! To już moja trzecia nominacja, dlatego tym bardziej się cieszę. Dziękuję Agnes Dolores :)


1. Czy zdarzyło się już, że swoją miłością do książek zaszczepiłaś inne osoby?
Właściwie nie. Wszyscy moi bliżsi znajomi, z którymi utrzymuję kontakt, rzadziej lub częściej czytają książki. Powiedziałabym raczej, że zaraziłam je miłością do konkretnych tytułów. Ale do samego czytania nie.

2. Czy jest taka książka, którą lubisz, a zarazem nienawidzisz?
Tak! Zmierzch Meyer. Naprawdę uwielbiam tę sagę, choćby ze względu na to, że to dzięki tej serii znów nałogowo zaczęłam czytać. Z drugiej strony jej nienawidzę. Kompletnie inny i zbyt łagodny pogląd na wampiry, zachowanie głównej bohaterki, które sprawia, że człowiek chce sobie z irytacji wyrwać włosy z głowy - to wszystko sprawia, że saga Zmierzch nie plasuje się na pierwszych miejscach moich ulubionych książek.

3. Wolisz kupować czy wypożyczać książki?
Trudno odpowiedzieć mi na to pytanie. Uwielbiam zapach nowych książek i moment, gdy mogę nowe nabytki położyć na swojej półce. Z drugiej strony jednak kocham zapach, jaki wyczuwa się w bibliotece i książki, które są nim nasiąknięte. Lubię te zniszczone okładki i pozaginane kartki. 

4. Czy kierujesz się zasadą "nie oceniaj książki po okładce"?
Absolutnie nie! To dzięki okładkom najczęściej książki trafiają do mojego domu, to okładka przyciąga moją uwagę. Wiem, że tak nie powinno być, bo równie wartościowe książki mogą mieć byle jaką okładkę. No ale przyznajcie sami, czy nie pięknie wyglądają takie dobrze wykonane okładki na Waszych półkach?

5. Jakie cechy powinna mieć według ciebie idealna książka?
Wartka akcja, niebanalni bohaterowie, a przede wszystkim pomysł, który powinien byś w stu procentach zrealizowany. Zdania, które nie raziłyby swoją prostotą i niezbyt długie, nużące opisy. Szczypta fantastyki i dobrego romansu (choć niekoniecznie) lub wątek kryminalny.

6. Jaki masz stosunek do lektur szkolnych?
Jak chyba każdy, nie przepadam za ich czytaniem. Co nie znaczy, że tego nie robię. W dużej mierze co prawda muszę przyznać, że ich nie czytam. Ale są takie lektury (głównie z okresu romantyzmu, Młodej Polski czy opisujące czasy okupacji), które uwielbiam. Kilka z nich chcę przeczytać, choć przerobiłam je już dawno temu. Sama lektura nie jest problemem, bardziej denerwuje mnie termin, jaki polonistka wyznacza na ich przeczytanie. Bo dowiedzieć się w piątek, że na poniedziałek musisz przeczytać Dżumę, jest niezbyt miłym uczuciem.

7. Twój ulubiony cytat to...
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich. Andrzej Sapkowski - Krew elfów


8.  Korzystasz z e-booka? Jeśli tak, to co o nim sądzisz?
Często czytam e-booki, zwłaszcza w szkole, gdy nie chcę mi się nosić książki, bo szkolna torba i tak już jest dość napakowana. Czasem też czytam w samochodzie lub przed snem pod kołdrą. Są o wiele wygodniejsze dla nocnych marków takich jak ja, którzy zwykłą książkę muszą sobie oświetlać światłem telefonu. Mimo wszystko wolę jednak papierowe książki. Lubię czuć kartki w dłoniach i ich zapach. Chyba nigdy do końca nie przekonam się do e-booków, ale nie narzekam, gdy je czytam.

9. Jakiej książki chciałabyś zobaczyć ekranizację?
Bardzo chciałabym zobaczyć w kinie całą trylogię Drżenie Maggie Stefvater. Miała powstać ekranizacja, jak na razie jednak się na to nie zapowiada, choć ja nadal mam w sobie płomyk nadziei, że kiedyś zobaczę wizję reżysera na wielkim ekranie.

10. Czy masz jakiś specjalny kącik do czytania książek w domu?
Właściwie to nie. Zwykle czytam tam, gdzie mi wygodnie. Leżę na łóżku, siedzę przed biurkiem na krześle, lub rozkładam się wygodnie w salonie w fotelu. Latem często czytam na balkonie.

11. Czy zdarza ci się czytać książki w oryginale?
Nie, zawsze czytam polskie tłumaczenia. Mój angielski na obecną chwilę jeszcze nie jest tak dobry, bym zabierała się za całe lektury, nie mówiąc już o takich językach jak szwedzki czy niemiecki. Mam jednak nadzieję, że w przyszłości z powodzeniem będę mogła czytać książki w oryginale angielskich lub fińskich autorów.

NOMINUJĘ:

Moje pytania:
1. Za co najbardziej uwielbiasz książki?
2. Czy ograniczasz się do czytania książek jednego gatunku, czy starasz się poszerzać horyzonty?
3. W świecie z jakiej powieści chciałabyś się znaleźć?
4. Jak wygląda Twoja biblioteczka?
5. Częściej kupujesz książki, czy może wypożyczasz je z biblioteki?
6. Jakie jest Twoje zdanie na temat e-booków i audiobooków.
7. Jaka książka zmieniła Twoje życie?
8. Gdybyś miała możliwość przeprowadzenia wywiadu z jakimś pisarze, kto by to był?

poniedziałek, 3 marca 2014

065. Podsumowanie lutego

Witajcie! Przyszedł kolej i na mnie, jeśli chodzi o miesięczne podsumowania. Nie będę się zbyt dużo rozpisywać.

Krótko mówiąc: luty był dla mnie koszmarny. Przeczytałam 2 książki, co dało mi łącznie zaledwie 725 stron, czyli ok. 26 stron dziennie. Marnie, strasznie, jeden wielki wstyd ogólnie rzecz biorąc.

Na marzec mam książkowe plany niewielkie, niedługo pojawi się kolejna odsłona 30-Days Book Challenge i Liebster Blog Award, do której to zabawy znów zostałam nominowana :) Pozdrawiam!