Teraz jednak przyszła pora na piątą część 30-Days Book Challenge.
Day 21 - Pierwsza powieść, którą pamiętasz, że przeczytałaś - Astrid Lindgren - Dzieci z Bullerbyn
Przyznam się szczerze, że bardziej pamiętam bajki, które czytałam jako pierwsze. Aczkolwiek z powieści to właśnie Dzieci z Bullerbyn zapadły mi w pamięci. Pamiętam, jak wyobrażałam sobie wydarzenia z książki. Nawet teraz, gdy to piszę, przypominam sobie w głowie obraz niektórych z nich.
Day 22 - Książka, która sprawia, że płaczesz - Stephen King - Martwa strefa
To jedna z niewielu książek, przy której zakończeniu faktycznie płakałam. Leżałam pod kołdrą z książką na kolanach i czytając ostatnie strony, nie mogłam zatrzymać łez, jakie spływały mi nieustannie po policzkach. I nie pomagały chusteczki, ani nawet skończenie czytania. Płakałam jeszcze przez długie minuty po odłożeniu książki na półkę.
Day 23 - Książka, którą chcesz przeczytać od dłuższego czasu, ale ciągle nie możesz - J.R.R. Tolkien - Władca Pierścieni
Przyznam się bez bicia - kiedyś naprawdę nienawidziłam Władcy pierścieni. Właściwie była to nienawiść bezpodstawna. Nawet nie obejrzałam filmu, ale i tak odpychał mnie sam fakt, że puszczano go w telewizji. Nie mówiąc o samej książce. Dopiero niedawno przekonałam się do świata, jaki stworzył Tolkien. Wiem jednak, że na tę trylogię muszę mieć czas. Dlatego zbieram się za przeczytanie jej dopiero w tegoroczne wakacje.
Day 24 - Książka, którą chcesz, by przeczytało więcej osób - J.K. Rowling - Baśnie Barda Beedle'a
Zdecydowanie tę książkę polecam każdemu, nie tylko fanowi serii o Harrym Potterze. Nie jest ona zbyt znana dla tych, którzy owej serii nie czytali. Ja sama o jej istnieniu dowiedziałam się całkiem niedawno. Ale książka jest niesamowita. Chociaż mówi o magii, czarodziejach, mugolach, tak naprawdę mówi o każdym z nas w prawdziwym życiu. Mogłaby niejednego wielu rzeczy o życiu nauczyć. Szkoda, że jest tak mało popularna...
Day 25 - Bohater, który najbardziej cię odzwierciedla - Minoo (Mats Strandberg, Sara B. Elfgren - Krąg)
Gdy czytałam Krąg, nie mogłam uwierzyć własnym oczom, jak Minoo jest do mnie podobna. Wewnętrznie, choć mimo kilku różnic, jesteśmy takie same. Poznałam wielu bohaterów książkowych, ale tylko ta kreacja bohaterki tak mnie zaskoczyła, a nawet zszokowała. Ktoś tak dobrze skonstruował mnie samą...
Fajne wyzwanie, sama brałam w nim udział ;) A co do Władcy, to przeczytałam go w zeszłym roku i zakochałam się w Tolkienie...
OdpowiedzUsuń"Baśnie Barda Beedle'a" są o tyle mało znane, że teraz na rynku już kompletnie niedostępne. Książka wydana została w określonej liczbie egzemplarzy i w sklepach jest już nie do dostania.
OdpowiedzUsuńMam "Baśnie..." na półce, przeczytam :)
OdpowiedzUsuń"Baśnie Barda Beedle'a" - mam w zamiarach, bo w podręczniku od j.polskiego był fragment! Ja jednak nigdy jeszcze nie płakałam przy książce. :)
OdpowiedzUsuńshelf-of-books.blogspot.com
Ja jeszcze nigdy nie płakałam przy książce, dlatego może spróbuję z tą. :)
OdpowiedzUsuńshelf-of-books.blogspot.com
Chciałabym mieć "Baśnie Barda Beedla" i ciekawa jestem tej "Martwej strefy"
OdpowiedzUsuń"Dzieci z Bullerbyn" są wspaniałe. Czytałam je kilkukrotnie i nigdy nie miałam dość. :)
OdpowiedzUsuń