wtorek, 2 lipca 2013

011. Stosik lipcowy

Witajcie w gorącym, aczkolwiek deszczowym lipcu! Choć czerwiec skończył nam się dwa dni temu, dopiero dziś mam czas, aby go porządnie podsumować. Nie będzie to jednak długie podsumowanie, ponieważ nie wykazałam się czytelniczo w ubiegłym miesiącu.

Przeczytałam jedynie dwie książki, w tym tę drugą trudno nazwać książką - Rozdziobią nas kruki, wrony - krótkie opowiadanie, czytane na lekcji polskiego przed omawianiem. Poza tym Dotyk Julii, której recenzja pojawiła się niedawno na blogu - miłe zaskoczenie czerwca.

Jak już wspomniałam w poprzednim poście, czytałam tak niewiele, ponieważ zwyczajnie brakowało mi czasu. A gdy już go miałam, o dziwo, nie miałam ochoty na czytanie. Wiem, brzmi to okropnie, zważając na to, że prowadzę recenzenckiego bloga, ale taka jest straszna prawda... Mam nadzieję, że taki miesiąc już nigdy więcej mi się nie trafi. Nie tylko pod względem czytania... Choć to jest tutaj głównym powodem :)

A teraz przejdźmy do lipcowego stosiku:

Przepraszam za jakość.

1. Kevin Brooks - Lucas - pożyczona od koleżanki; właśnie ją czytam i mówię szczerze - jestem prawie w połowie, ale już uwielbiam tę książkę! Możliwe, że niedługo pojawi się jej recenzja.
2. Karol Estreicher - Historia sztuki w zarysie - moja własność, zalega w domu od dawna. Bardzo się cieszę, że ją posiadam, bo właśnie od niej zacznę swoje przygotowania do matury z historii sztuki. Tak, wiem, taka matura jest pewnie według Was hardcorem, ale skoro wybieram się na Uniwersytet Artystyczny, historię sztuki muszę znać, więc przy okazji napiszę sobie z tego przedmiotu maturę :)
3. Dmitry Glukhowsky - Metro 2033 - prezent urodzinowy, a jednocześnie moje złoto na półce książek. Czekałam na nią tak długo, mama jednak dobrze mnie zna, skoro wiedziała, co mi kupić. I tak, stuknęła mi niedawno osiemnastka, starzeję się ;)
4. Dmitry Glukhowsky - Metro 2034 - prezent urodzinowy; obydwie części planuję zabrać ze sobą w góry i choćby z tego względu już wiem, że będzie to udany wypad.
5. Tadeusz Cieślak - Historia Finlandii - z góry przepraszam, że nie ma jej na zdjęciu. I od razu mam do Was prośbę! Czy znacie może jakieś warte polecenia książki o Skandynawii? Nie chodzi mi o książki skandynawskich autorów, np. kryminały, ale właśnie o książki, jak Historia Finlandii. Jeśli tak, dajcie mi znać, będę wdzięczna. 

Choć stosik mały, jak pewnie zdążyliście zauważyć, a jeśli nie to zapraszam [klik], moje wakacyjne plany są o wiele dłuższe. Już wiem, że na pewno nie zrealizuję ich w całości, ale ta lista daje mi ogromną motywację do czytania. Zobaczycie, że w lipcu się poprawię!

A Wy? Macie jakieś, a na pewno macie, książkowe plany na tegoroczne wakacje? Opowiadajcie!

6 komentarzy:

  1. Przede wszystkim: wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :)

    Też mam na półce Metro 2033 i planuję je w tym jeszcze roku przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za życzenia :) Metro 2033 zaczęłam czytać i uważam, że jest naprawdę wartościową pozycją. W dodatku pisane świetnym językiem. Bardzo się cieszę, że w końcu mam je na swojej półce i będę mogła się za nie w spokoju zabrać. I Tobie życzę miłych chwil z tą książką :)

      Usuń
  2. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. :)

    Gratuluję Ci "Metro 2033 i 2034", od dłuuugiego czasu nie mogę się zmobilizować, aby wyposażyć moją biblioteczkę w te dwa tytuły oraz pozostałe z uniwersum metro...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może moja przyszła recenzja tych pozycji Cię zmotywuje :) Sama chcę zaopatrzyć się w całe Uniwersum; może tym razem prezent gwiazdkowy? Kto wie :)

      Usuń
  3. Wszystkiego najlepszego :)
    Też szukam książek o Skandynawii, z tym, że mnie najbardziej interesuje Norwegia. Mam nadzieję, że kiedyś będę mogła czytać literaturę norweską w oryginale. Ale jeśli znajdziesz coś ciekawego, to daj znać ;)
    I kto wie, być może też będę musiała zdawać historię sztuki... sama jeszcze nie wiem.

    Jestem strasznie ciekawa Twojej recenzji "Metra" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do Norwegii, wiem, że "Kraina zimnolubów" zawiera o tym kraju co nie co. Jest o całej Skandynawii. Mam nadzieję, że znajdę ją w empiku. A co do historii sztuki, jeśli tak jak mi, został Ci rok do matury, zabieraj się szybko! Ja już żałuję, że zaczynam moją naukę tak późno, choć rok wydaje się długi. Tak naprawdę to mało czasu, zwłaszcza, że wiem naprawdę niewiele. Znam cały romantyzm, no i nie obcy jest mi Beksiński i Witkacy... Ale to jest ziarno piasku na całej plaży. Te wakacje to ostatni moment, gdy muszę się za ten przedmiot zabrać. Później już będzie za późno :(

      Usuń

Serdecznie dziękuję Wam za każdy zostawiony komentarz. Wskazówki czy rady, swoja własna opinia, a może kilka uwag? Wszystko jest do przyjęcia!