poniedziałek, 16 października 2017

181. Nowości w biblioteczce


Każdy ma w życiu lepsze lub gorsze nałogi. Począwszy od papierosów i alkoholu, a skończywszy na masowym kupowaniu ubrań czy jedzeniu. Nie oceniam. Sama mam swoje. Kosmetyki, przybory do rysowania i drodzy Państwo, książki. Bo to o nich tutaj mowa. 

Ostatnio przybyło do mnie 10 nowych książek. Czy ja niedawno nie pisałam o tym, że mój regał pęka w szwach? Nie wiem, gdzie miałam więc głowę, że kupiłam aż tyle, ale dzięki temu odkryłam swoją nową umiejętność. Te 10 książek z mniejszymi i większymi problemami na swoich półkach zmieściłam. Co więcej, znalazły się jeszcze szczeliny na dwie kolejne...

Z krótkiej wizyty w poznańskim Empiku wyszłam z dwoma naprawdę tanimi jak na ten sklep zdobyczami. Przewodnik ksenofoba. Finowie oraz The wizard of Of upolowane tam za nieco ponad 20 złotych to nie lada wyczyn. 

Z kolei Karolina z bloga Papierowe Miasta organizowała (z tego co wiem, to nadal trwa także gorąco polecam!) wyprzedaż biblioteczki i za niską cenę udało mi się kupić aż 8 książek. Możecie więc tylko sobie wyobrazić moją radość, gdy ta paczka do mnie przybyła. Od razu zwróciłam uwagę na Dom Hitlera, natomiast ostatecznie to Listy Napoleona i Józefiny przypieczętowały moją decyzję o zakupie. Ta książka chodzi już za mną od jakiegoś czasu i nie mogę się doczekać aż po nią sięgnę (a z racji tego, że w szczęśliwy piątek 13. się śpiewająco obroniłam, to czasu na czytanie mam teraz aż nadto). Playlist for the Dead to nie jest mój must have, ale szczerze - chcę się przekonać na własnej skórze, czy ta książka faktycznie jest taka dobra lub taka słaba, bo opinie czytałam o niej przeróżne. Najpiękniejszą pozycją jest zdecydowanie tutaj Gniazdo, o którym - o zgrozo! - przy każdym swoim zamówieniu z innych stron zwyczajnie zapominałam. Widocznie to był znak, że książkę musiałam odkupić właśnie od Karoliny. Przy okazji dobrałam sobie także Endgame. Wezwanie oraz Klucz niebios. Za taką cenę żal nie skorzystać. No i dwie zupełnie randomowe książki, czyli Powrót władcy wampirów i Po prostu zabijałem. Nie oczekuję od nich za wiele, ale mam nadzieję, że nie będą złe.

A co nowego przybyło do Waszych biblioteczek? O jakie lektury powiększyliście swoje kolekcje?

8 komentarzy:

  1. Ja w sobotę miałam tylko wejść do księgarni popaczeć.
    Wyszłam z dwoma nowymi egzemplarzami, każdy po 9,90 XD Wzięłam, by sprawdzić Zafona.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja biblioteczka też pęka w szwach i jakimś dziwnym cudem wciąż znajduje tam miejsce.Ostatnio zakupiłam Furię Michała Larka ,Oskarżenie Mroza i Jo Nesbo Pierwszy śnieg.
    Pozdrawiam
    czytanestrony.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadal nie wiem, w jaki sposób te książki się nam mieszczą, ale widocznie jednak magia istnieje :) Jestem ciekawa "Pierwszego śniegu" Nesbo. Nie czytam na co dzień takich książek, ale (chyba głównie ze względu na ekranizację) tę chcę przeczytać. Pozdrawiam!

      Usuń
  3. U mnie na półkach już nic się nie mieści i nie wiem, co z tym fantem zrobić, bo nie mam miejsca na nowy regał. Takie problemy ;P Dopóki się nie pozbędę co najmniej kilku powieści, pozostaną mi ebooki.
    Z Twojego stosu czytałam tylko "Endgame" i "Klucz niebios". Cała seria jakoś specjalnie nie zachwyca, ale na leniwy wieczór jest w sam raz :)
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli jednak miejsce na półkach w końcu się kończy. Już liczyłam, że to niemożliwe, wystarczy je dobrze poukładać, ale jednak... :D E-booki z kolei to dobre rozwiązanie. Wygodnie się je czyta, ale moim zdaniem niestety nie dorównują książce papierowej. Sama jednak też często po nie sięgam :)
      Ja słyszałam o tej serii sporo dobrego. Nie oczekuję fajerwerków, ale oby nie było tragedii. Tak jak piszesz - mam nadzieję, że na leniwy wieczór będą jak znalazł :)
      Pozdrawiam!

      Usuń

Serdecznie dziękuję Wam za każdy zostawiony komentarz. Wskazówki czy rady, swoja własna opinia, a może kilka uwag? Wszystko jest do przyjęcia!