W ostatnim czasie udało mi się nazbierać kilka książek, za które w końcu spokojnie będę mogła się zabrać w przyszłym tygodniu. W poniedziałek ostatni egzamin i witajcie najdłuższe wakacje w życiu! :)
1. Agata Christie - I nie było już nikogo - zakup własny
2. Veronica Roth - Zbuntowana - wypożyczone z biblioteki - po lekturze Niezgodnej nie mogłam się powstrzymać przed zabraniem jej do domu!
3. Robert Kirkman, Jay Bonansinga - Żywe trupy: Upadek Gubernatora, część 1 - zakup własny jako prezent urodzinowy
4. Richard Paul Evans - Papierowe marzenia - wypożyczone z biblioteki
A to, co widzicie powyżej, to mój słoik książkowy. Na kilku blogach spotkałam się z tym pomysłem i wydał mi się on bardzo ciekawy. Wystarczy na karteczkach wypisać tytuły wszystkich książek, które zalegają na półkach i po zakończeniu każdej lektury, losować następną. To dość sprawiedliwe, patrząc na to, że zawsze odkładam zaległości na rzecz nowych książek. Ale postanowiłam z tym skończyć! Wczoraj już wylosowałam pierwszy tytuł i zaczęłam czytać. Zobaczymy jakie niespodzianki będzie miał dla mnie mój słoik w przyszłości. Co o tym myślicie?
Bardzo fajny pomysł z tym "książkowym słoikiem" :) obawiam się tylko, że jeśli mi przyszłoby go zrealizować, to co najmniej pięciolitrowy słoik musiałabym sobie zorganizować skądś ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie chyba z moimi zaległościami chyba nie jest aż tak źle... Naliczyłam sobie ok. 40 książek, ale w końcu wszystko zajęło mi dno niewielkiego słoiczka. Ale w sumie taki pięciolitrowy słoik też wyglądałby super!
UsuńMuszę się kiedyś za Thw walking dead wziąć :> Miłego czytanka!
OdpowiedzUsuńSeria jest naprawdę fantastyczna i mam nadzieję, że kolejny tom dorówna poprzednikom :)
Usuń"Zbuntowaną" z chęcią bym przeczytała. "Niezgodna" wywarła na mnie duże wrażenie, więc liczę, że kolejne tomy są równie dobre. Christie znam tylko "Dwanaście prac Herkulesa", ale mam nadzieję, że uda mi się nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńThe Book Jar to ciekawy pomysł, jednak ja zawsze staram się wybierać książkę, na którą najbardziej ochotę.
"Niezgodna" również na mnie wywarła duże wrażenie, niedługo zresztą na blogu pojawi się jej recenzja. Christe natomiast nigdy jeszcze nie czytałam, ale mam nadzieję, że jest tak dobra, jak wszyscy mówią.
UsuńNaprawdę dobry pomysł z tym słoikiem:) Może wykorzystam.
OdpowiedzUsuńJa czekam na Wierną, bo nie chcę kupować w empiku:(
http://aaha-aahaa.blogspot.com/
Choć wylosowałam dzisiaj rano dopiero drugą książkę, to już czerpię z tego przyjemność. Z początku miałam wątpliwości co do "słoikowego pomysłu", ale teraz wiem, że zupełnie niepotrzebnie :)
UsuńSuper stosik, a o tym książkowym słoiczku jeszcze nie słyszałam, super pomysł, chyba tez tak zrobie :D
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam ten pomysł! Dzięki niemu o wiele szybciej idzie mi nadrabianie zaległości, bo nie mogę się doczekać jaką książkę wylosuję następnym razem.
UsuńTaki słoiczek to coś dla mnie, bo mam mnóstwo zaległości :) kupuję i odkładam :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo dokładnie tak jak ja. Kupuję, wypożyczam, a potem taki "Wampir Lestat" już od ponad dwóch lat prosi się o przeczytanie.
UsuńSłoik to bardzo fajny pomysł. Ze stosiku podkradłabym Evansa i Christie oczywiście. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Evansa będę mogła miło wspominać, bo Christie jestem całkowicie zachwycona!
UsuńZ tym słoiczkiem świetny pomysł, ja tak niedawno robiłam z filmami. Zebraliśmy z moim chłopakiem wszystkie tytuły filmów, starych klasyków i czego jeszcze, spisaliśmy, wycięliśmy z nich karteczki i losowaliśmy z kapelusza, co dalej oglądamy:)
OdpowiedzUsuńZ filmami to również ekstra pomysł, może sama go wypróbuję. W końcu do października mam wakacje, a ilość filmów, które chce obejrzeć, przerasta prawdopodobnie ilość książek, które mam w planach przeczytać :D
Usuń