niedziela, 13 lipca 2014

086. 30-Days Book Challenge, część 6.

Witajcie! W końcu znalazłam chwilę, by zamiast recenzji skończyć zabawę blogową 30-Days Book Challenge. Podzieliłam ją na sześć części, a dzisiaj przyszła kolej na ostatnią, także nie przedłużam i zaczynamy!


Dzień 26 - Książka, która zmieniła Twoją opinię o czymś - John Green - Gwiazd naszych wina

Kiedyś wybrałabym do tej kategorii Jesienną miłość Sparksa, ale po przeczytaniu Gwiazd naszych wina nie potrafię twierdzić inaczej. Ta książka zmieniła mój punkt widzenia na kilka spraw, a przede wszystkim na miłość, życie i walkę z chorobą, a także na moje myślenie o życiu i tym, jakie ono jest kruche. Mogłabym się tutaj rozwodzić, ale łatwiej będzie odesłać Was do mojej recenzji, gdzie wszystko zawarłam.


Dzień 27 - Najbardziej zaskakujący obrót fabuły lub zakończenia - Robert Kirkman, Jay Bonansinga - Narodziny Gubernatora

Zdecydowanie zakończenia pierwszej części The Walking Dead bym się nie spodziewała! Trochę męczyłam się z tą książką, ale dla takiego rozwiązania warto było przejść przez kilkaset stron. Jest nie tyle, co zaskakujące, ale po prostu rozwala na łopatki samo moje myślenie o Gubernatorze, w ogóle o książce, czy nawet serialu. 
Dzień 28 - Ulubiony tytuł książki - Melissa de la Cruz - Zapach spalonych kwiatów

Znów mogłabym przywołać Gwiazd naszych winę, ale sami przyznajcie, że Zapach spalonych kwiatów to po prostu piękny i intrygujący tytuł. Zresztą wszystko wyjaśnia to, że książkę ów zakupiłam nie ze względu na opis czy wygląd okładki (równie pięknej!), ale właśnie ze względu na tytuł.




Dzień 29 - Książka, którą wszyscy nienawidzą, ale ty kochasz - Todd Strasser - Addamsowie, czyli Upiorna Rodzinka

Bardzo dużo osób ma negatywne zdanie na temat tej książki, głównie ze względu na bardzo słabe pióro autora lub raczej kiepskie polskie tłumaczenie. Mi jednak ta książka się bardzo podobała. Uwielbiam Addamsów, w ogóle uwielbiam czarne komedie, więc jakże nie mogłabym uwielbiać tej książki? Jest lekka i przyjemna, a śmiać się można przy niej cały czas. 



Dzień 30 - Twoja ulubiona książka przez cały czas - Roman Pisarski - O psie, który jeździł koleją

Nigdy nie zapomnę, gdy po raz pierwszy ją przeczytałam i jak bardzo nad nią płakałam! Zawsze będę powtarzać, że to moja najukochańsza lektura szkolna i w ogóle książka, jaką kiedykolwiek przeczytałam.






Takim oto sposobem zakończyłam trzydzieści dni z książką. Mam nadzieję, że dzięki temu mogliście trochę lepiej poznać mój gust, moje zdanie i w ogóle mnie samą. Mam również nadzieję, że podobały Wam się takie posty. Jeśli tak, postaram się w przyszłości znów coś takiego zorganizować (może macie jakieś pomysły?).

A już niedługo kolejne recenzje i być może stosik. Jednak moje plany się nieco zmieniły, nigdzie nie wyjeżdżam, bo dostałam pracę. Niestety wiąże się to z tym, że mam trochę mniej czasu na czytanie, ale staram się robić to w każdej wolnej chwili i regularnie tu zaglądać. Pozdrawiam!

2 komentarze:

  1. Przydałoby mi się wrócić w końcu do tego tagu :D Zgodzę się z Tobą w punkcie 26 i 30. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty skończyłaś, a ja jestem na półmetku ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję Wam za każdy zostawiony komentarz. Wskazówki czy rady, swoja własna opinia, a może kilka uwag? Wszystko jest do przyjęcia!