Cześć i czołem! Lipiec był w pewnym sensie dla mnie
miesiącem przełomowym. Podjęłam sporo ważnych decyzji w moim życiu, sporo spraw
zakończyłam i zdecydowałam się na nowe przygody. Zakończyłam studia (jeszcze
tylko obrona) i postanowiłam wyjechać z kraju na rok lub dwa za jakiś czas.
Więc tak, organizuję i planuję mój American dream. Lada chwila zaczynam
oficjalne wakacje, urlop i na trochę wyjeżdżam
w Polskę, odhaczając na liście miejsca, które pragnę zobaczyć. Dosłownie przed
chwilą odebrałam również bilety na koncert Eda Sheerana na PGE Narodowym, także
do zobaczenia w Warszawie za rok, 11 sierpnia. Dajcie koniecznie znać, kto z
Was również jedzie!
Ten post będzie oczywiście przede wszystkim książkowy.
Jestem niesamowicie dumna z siebie, że po dłuższej przerwie powróciłam do
czytania. Powróciła mi chęć do czytania.
Dokończyłam jednak tylko dwie książki. Tak to jest gdy
człowiek czyta ich około dziesięciu jednocześnie, w dodatku każdego dnia ma
ochotę na rozgrzebanie innej historii. Przeczytałam Sfejsowanych, których
recenzję znajdziecie tutaj oraz Osobliwy dom Pani Peregrine, który wstyd się
przyznać, ale zaczęłam czytać jeszcze w 2016 roku. Obydwie książki bardzo mi
się podobały. Recenzja tej drugiej już jest napisana, czeka tylko na
opublikowanie w najbliższym czasie.
Niestety nie udało mi się skończyć Milion odsłon Tash, Promyczka
i Draculi, których zostało mi może z kilkadziesiąt stron. Na swoje
usprawiedliwienie mam to, że powróciłam do swojej pasji, czyli rysunku i malowania.
Ostatnio trochę eksperymentuję z markerami na bazie alkoholu i ćwiczę swoje
umiejętności w doskonaleniu lineartu. Marzą mi się jeszcze akwarele, którymi (o
zgrozo!) nie malowałam nigdy. Ale na wszystko przyjdzie swoja pora. Prócz tych książek, mam w planach w końcu poznań Dumę i uprzedzenie oraz wersję tej historii z zombie w tle. Na półce leży też Król szczurów, który kolega zachwala, a za którego dopiero teraz mam chęć chwycić.
A jak Wasz lipiec? Wielu z Was jest na półmetku wakacji,
więc jak, uporaliście się ze swoimi postanowieniami? Co czytacie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję Wam za każdy zostawiony komentarz. Wskazówki czy rady, swoja własna opinia, a może kilka uwag? Wszystko jest do przyjęcia!