sobota, 2 czerwca 2018

209. Podsumowanie maja


Mam wrażenie, że każdy miesiąc tego roku przelatuje mi przez palce jeszcze szybciej niż poprzedni. Chociaż z tego, że tak szybko przeleciał mi maj, w sumie nawet się cieszę. Nie jestem bowiem zadowolona z moich czytelniczych wyników. Robiłam nadgodziny w pracy i męczyłam się z nieustępującą alergią, w dodatku te upały... Kto przywołał nam lato zamiast wiosny? Dojazdy pociągiem ze zmęczenia poświęcałam na spaniu, a nie - jak to zwykle robiłam - na czytaniu.

1 maja skończyłam ostatnie kilka stron Dziewczyny, która igrała z ogniem i z tego też powodu dodałam ją do kwietniowego podsumowania. Tym oto sposobem przeczytałam zaledwie trzy książki, bo nie dałam już rady skończyć czwartej.

Na czytniku przeczytałam Zabić Sarai, która mnie bardzo wciągnęła, a której opinię niedługo będziecie mogli na blogu przeczytać. 

Następnie skończyłam ostatni tom Darów Anioła, czyli Miasto niebiańskiego ognia i wprost nie mogę uwierzyć, że to już koniec. Bardzo się cieszę, ze powróciłam do tej serii i, co więcej, dałam szansę ostatniej książce. Tak jak kiedyś jej nie lubiłam, tak teraz stała się moją ulubioną (zaraz po Mieście szkła). Koniecznie przeczytajcie! Autorka stworzyła fantastyczny świat i jeszcze lepszych bohaterów. Nie możecie tego nie poznać.

W maju premierę w Polsce miało The Foxhole Court, które oczywiście od razu kupiłam, a po otwarciu paczki od razu przeczytałam. Mam wrażenie, że spodobało mi się jeszcze bardziej niż za pierwszym razem, gdy czytałam je po angielsku (moja opinia tutaj). Zaraz zabrałam się też za czytanie drugiego tomu i już nie mogę się doczekać, kiedy to wydawnictwo Niezwykłe postanowi wydać go w Polsce.

Tak też w maju przeczytałam mniej książek, aniżeli kupiłam (stosik tutaj). Ale nie przejmuję się tym i wierzę, że czerwiec będzie dla mnie łaskawszy. Jak Wasz maj?

4 komentarze:

  1. Czekam z niecierpliwością na recenzje zabić sarai to mój priorytet aż zazyczylam sobie te powieść na urodziny w prezencie :D dary anioła dobrze wspominam ale gdzieś tak do 4/5 tomu 6 bardzo mnie zmeczyl :/ udanego czerwca ! Mam nadzieję że odespisz i nie będziesz taka zmęczona i czas w pociągu będziesz mogła wykorzystać na czytanie (sama to praktykuje bo mam do siebie do szkoły 1h autobusem) :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już za kilka dni opublikuję na blogu opinię o niej :)
      Mam więc podobnie, a to są przecież dwie godziny w ciągu dnia na czytanie! Obym w czerwcu do tego powróciła! Nie będę dziękować, by nie zapeszać :* :D

      Usuń
  2. "Zabić Sarai" też już za mną. Całkiem ciekawa książka. Dobrze, że nie trzeba będzie zbyt długo czekać na kontynuację :) Zazdroszczę, że udało Ci się przeczytać "The Foxhole Court". Bardzo ciekawi mnie ta pozycja.
    Wszystkiego dobrego w czerwcu!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Koniecznie przeczytaj „The Foxhole Court”! To jest taaaak dobra, emocjonalna (chociaż niepozorna) książka, że aż ciężko ją opisać. Polecam całym sercem :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję Wam za każdy zostawiony komentarz. Wskazówki czy rady, swoja własna opinia, a może kilka uwag? Wszystko jest do przyjęcia!