poniedziałek, 3 lutego 2014

060. 30-Days Book Challenge, cześć 4.

Powoli zbliżam się do końca, tym razem pora na część 4 zabawy - od 16 do 20 dnia.


Day 16 - Ulubiony kobiecy charakter - Wednesday Addams


Uwielbiam czarny humor tej bohaterki. Uwielbiam jej zachowanie i wypowiedzi. Uwielbiam jej ubiór. Najlepsza komedia czy kabaret nie bawią mnie tak jak Wednesday. Sama Rodzina Addamsów jest jednym z moich ulubionych filmów, a książka - choć kiepsko napisana - jedną z zabawniejszych, jakie czytałam.




Day 17 - Ulubiony cytat z Twojej ulubionej książki - Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich. Andrzej Sapkowski - Kref elfów

To cytat, który odzwierciedla mnie i moje myślenie o świecie, życiu i ludziach. Właściwie od urodzenia byłam zaliczana do jakiejś mniejszości. Zawsze byłam inna, mniej lubiana i mniej popularna, ale zawsze miałam przy sobie grupkę znajomych, u boku których się trzymałam. Nie byłam jednak duszą towarzystwa. Nie wiem, czy wyszło mi to na plus, czy na minus, ale w sumie cieszę się, że jestem taka, jaka jestem. Choć mam wiele wad, nad którymi muszę pracować. Wiem jednak, że zwykle te mniejsze grupy, ci niektórzy, mają w sobie więcej. Są po prostu lepsi, choć z pozoru wiele osób może myśleć inaczej.

Day 18 - Książka, która Cię rozczarowała - Cassandra Clare - Mechaniczny Anioł

Pisałam to na tym blogu już chyba milion razy, ale powtórzę raz jeszcze - bardzo rozczarowałam się tą książką. Po rewelacyjnych Darach Anioła myślałam, że Clare stworzy coś nowego, ale równie rewelacyjnego. Niestety, pisarka chwyciła się pewnych schematów, a historia mimo wszystko nie powala tak, jak wspomniana wyżej seria. Sięgnę po kolejne części, mając nadzieję, że będą lepsze od pierwszego tomu, ale nie spodziewam się wielkiego zaskoczenia.


Day 19 - Ulubiona książka przerobiona na film - J.K. Rowling - Harry Potter i więzień Azkabanu

To jak dotąd najlepsza część jaką przeczytałam. Sam film jest moim ulubionym. Choć wszystkie były wyjątkowe, to Harry Potter i więzień Azkabanu jest jedynym, który mogę oglądać kilkakrotnie bez przerwy. To chyba przez postać Syriusza, za którym w książce się nie przepadałam, ale za to który w filmie urzekł mnie całkowicie. Hipogryfy i zmieniacz czasu... Wszystko jakoś tak sprawia, że ta część jest zupełnie inna od reszty.


Day 20 - Ulubiony romans - Emily Jane Bronte - Wichrowe wzgórza

Miałam trudny wybór, ponieważ właściwie nie czytam romansów. Za Wichrowe wzgórza jednak chciałam się zabrać odkąd pamiętam. Wiedziałam, że ta książka będzie wyjątkowa. Przeczytałam ją kilka lat temu, ale pamiętam do dziś. I żaden współczesny romans, który zdarzało mi się przeczytać, nie dorównuje tej powieści. 

5 komentarzy:

  1. "Wichrowe wzgórza" właśnie przyszły mi do recenzji w nowym tłumaczeniu od mg, dlatego już niebawem się za nie biorę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Wichrowe wzgórza, nie mogę zapomnieć o tej książce! A Wednesday była moją idolką jak byłam mniejsza ;) Może to dziwne, ale miałam do niej słabość

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie w ogóle się "Więzień Azkabanu" nie podobał, ani książka, ani film - zdecydowanie lepiej wypadła "Czara Ognia", ale to już kwestia gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Harry Potter. Jak ja lubię czytać o HP :D
    Moją ulubienicą jest Zakon Feniksa, zarówno książka jak i film :)
    zaś za porażkę uważam Czarę Ognia. Dla mnie to taki trochę zapychacz... ale co kto lubi

    OdpowiedzUsuń
  5. "Wichrowe wzgórza" ciągle przede mną.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję Wam za każdy zostawiony komentarz. Wskazówki czy rady, swoja własna opinia, a może kilka uwag? Wszystko jest do przyjęcia!