czwartek, 10 października 2013

029. Cassandra Clare - Miasto popiołów

Tytuł: Miasto popiołów
Oryginalny tytuł: City of Ashes
Autor: Cassandra Clare
Wydawnictwo: MAG
Seria: Dary Anioła, tom 2
Ilość stron: 442


Po tę serię sięgnęłam już kilka lat temu, czytając pierwszą część: Miasto kości. Wtedy bardzo przypadła mi do gustu, ale sama nie wiem, dlaczego nie zabrałam się za czytanie dalszych części. O Darach Anioła przypomniałam sobie dopiero po niedawnej ekranizacji pierwszego tomu. A skoro zabrano się za nakręcanie kolejnych części, postanowiłam je również przeczytać. Rzadko kto lubi przecież czytać książki po obejrzeniu filmu. Choć spodziewałam się kolejnej książki dla nastolatków, byłam mile zaskoczona. No ale zacznijmy od początków... 

Dawno temu Anioł Rajzel stworzył rasę Nephilim - Nocnych Łowców, mających za zadanie chronić świat przed istotami ciemności - demonami. Takim Nocnym Łowcą okazuje się być główna bohaterka - Clary Fray. Nastolatka, która zakochana jest w swoim bracie Jace'u, również Nocnym Łowcy, napotyka na swojej drodze wiele trudności. Zakazana miłośc do brata, matka będąca w magicznej śpiączce, w dodatku coś dziwnego zaczyna dziać się z jej przyjacielem Simonem... Jakby tego było mało, jest również jej ojciec Valentine, o którym głoszą pogłoski, że powraca na czele armii Wyklętych. W tym samym czasie w dziwnych okolicznościach giną młode wampiry, fairy i wilkołaki... Jak Clary poradzi sobie z czymś takim, skoro sama dopiero niedawno zętknęła się z nadprzyrodzonym światem?

Jak już wczęścniej wspomniałam, książka nie okazała się być kolejnym, mówiąc za przeproszeniem chłamem, dla nastolatków. To lektura z rodzaju tych, przy których pozytywnie irytuję się na każdej stronie i krzyczę w myślach, dlaczego dzieje się inaczej, niż chciałabym przewidzieć. W dodatku nie ma w niej czasu na nudę! Za każdym razem czytelnik spotyka nieoczekiwane zwroty akcji, a akcja wre do przodu. Książkę, choć ma ponad 400 stron, czyta się w niesamowitym tempie. Jest to bardzo przyjemna lektura. 

Przyznam się szczerze, że nie lubię opowieści, gdzie wampiry, wilkołaki, wróżki, pixy i inne fantastyczne "stworzenia" współistnieją ze sobą. Miasto popiołów jest pod tym względem zupełnie inne. Autorka ma bowiem talent do pisania opowieści, które dosłownie wciągają czytelnika w lekturę i wszystko, co następuje w opowiadanej historii, czuje się, że jest pisane lekkim, ale bardzo dobrym piórem. Nie ma tu nic pisanego na siłę, na całe szczęście!

Jeśli jeszcze nie zabraliście się za Dary Anioła koniecznie uwzględnijcie je w swoich najbliższych czytelniczych planach! Ja już zabrałam się za trzeci tom. Polecam!

Moja ocena: 10/10

Książka przeczytana w ramach wyzwania:
CZYTAM FANTASTYKĘ

3 komentarze:

  1. Czytałam tę książkę i wspominam ją bardzo ciepło, aczkolwiek nie dałabym aż 10 punktów. „To lektura z rodzaju tych, przy których pozytywnie irytuję się na każdej stronie i krzyczę w myślach, dlaczego dzieje się inaczej, niż chciałabym przewidzieć. „ - Miałam identyczne odczucia. :)

    PS. Zapraszam do udziału w konkursie na moim blogu. Do wygrania jest "Podpalaczka" Stephena Kinga. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie wzięłabym udział, ale jakoś nie przepadam się za King'iem :)

      Usuń
  2. Mam za sobą póki co trzy tomy i uważam tę serię za cudowną. Nie mogę się doczekać chwili, kiedy zabiorę się za kolejne części :D
    recenzja dodana do wyzwania "Czytam Fantastykę",
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję Wam za każdy zostawiony komentarz. Wskazówki czy rady, swoja własna opinia, a może kilka uwag? Wszystko jest do przyjęcia!